Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Mam niedoczynność tarczycy i chcę schudnąć. Co robić?

To chyba jedno z najczęściej zadawanych pytań, choć mnie osobiście zawsze najbardziej przeszkadzała apatia i ospałość. Z braku energii również człowiek tyje, a gdy energia rośnie łatwiej schudnąć, więc kwestie te są tak czy inaczej powiązane. Jeżeli chcesz schudnąć przy niedoczynności to łatwo nie będzie niestety. I chociaż zdarzało mi się słyszeć i widzieć wypowiedzi typu - leń zwala wszystko na hormony, to nie należy się nimi przejmować. To nie lenistwo. To rzeczywiście hormony rządzą naszym organizmem. A niemożność wzięcia się w karby może być również skutkiem ubocznym rozwalonej gospodarki hormonalnej. Wracając do kwestii z tematu. Jak schudnąć przy niedoczynności tarczycy? Jest na to kilka sposobów. Leczenie niedoczynności To oczywiście podstawa i nie ma żadnej dyskusji w tej kwestii. Jeśli chcesz żeby twój organizm jako tako funkcjonował bierz leki. Jeśli chcesz żeby funkcjonował dobrze współpracuj z dobrym lekarzem w celu dobrania optymalnego leczenia. Leczenie optymalne j

Jak to jest z leczeniem chorób tarczycy?

Cześć Świecie. W pierwszym poście opowiem ci po co tu jestem. Ano jestem tu dlatego, że mam niedoczynność tarczycy. Ta choroba występuje w cywilizowanych krajach coraz częściej i są z nią same problemy. Jakie problemy? Ano takie, że po pierwsze trudno ją zdiagnozować, bo jak się okazuje nie zawsze norma hormonów to norma. Po drugie nawet jak się już ją zdiagnozuje to lekarze z reguły wdrażają leczenie w standardzie, a to oznacza tak naprawdę brak indywidualnego podejścia do pacjenta . Podczas gdy takie indywidualne i kompleksowe podejście jest niezbędne. Tak w każdym razie wynika z moich i nie tylko moich doświadczeń. Dobra wiadomość jest taka, że nie tylko u nas w Polsce jest z tym problem. Sporo czytam na temat niedoczynności na zagranicznych stronach i wszędzie jest to samo. Problemy z diagnozowaniem, problemy z optymalnym leczeniem pojawiają się dosłownie wszędzie. Dominują nawet powiedziałabym. To oczywiście nie jest dobre, tyle tylko, że może nieco podnieść na duchu fakt, ż